background image
45
„Na Spiszu” nr 4 (65) 2007 r.
turystycznie powinno być w takim przewodniku. Napisanym
prostym i ciekawym językiem. Warto pamiętać o angielskiej
wersji językowej, gdyż turyści zagraniczni nie znają języka
polskiego. Tak jak mówiłem, celem takiego przewodnika jest
dostać się do kogoś w ogóle nie znającego region, zaintere-
sować tą osobę, przekonać do przyjazdu, i pokazać/podpo-
wiedzieć co można tu robić i jak fajnie można spędzić tutaj
wakacje. To się nazywa dobry marketing regionu!
Nowe atrakcje
Wszystko jest dobrze i oferta turystyczna jest już w mia-
rę bogata (Zamek, Zalew, wyciągi, hotele, penjsonaty). Pod
warunkiem że jest ładna pogoda i jest śnieg. A jak go nie ma?
Co tu robić? I tutaj według mnie jest duża luka. Po prostu
nie ma za bardzo co robić! Potrzeba to zmienić. W gminie
potrzeba tego typu obiektów, tego typu atrakcji: atrakcji na
każdą pogodę. Czego potrzeba? Nie jest to proste i są różne
możliwości. Ja uważam, że gmina potrzebuje dużego, kry-
tego basenu dla użytku mieszkańców gminy i dla turystów.
(Lepiej jeszcze jakby był też niekryty na ładną letnią pogo-
dę.) Dobrze, by był to obiekt również z innymi atrakcjami,
różnymi grami – np. ping pong, bilard, piłkarzyki, kręgle,
itp. – typowy obiekt sportowy.
Potrzeba obiektu w którym można dobrze spędzić
czas, gdy nie ma pogody. Basen także służyłby i pomagał
w utrzymaniu dobrego zdrowia dla dzieci i mieszkańców
gminy. Słyszałem że w gminie mogą być geotermalne, cie-
płe wody. Nie wiem czy to prawda czy nie -- może warto
by było sprawdzić?
Kolejną super atrakcją dla regionu byłaby wypożyczal-
nia pojazdów: rowerów, skuterów (tzw. simpsonów), i cztero
kołowych motorów. Są już wytyczone szlaki rowerowe. Ko-
lejne są przygotowywane. Jest też dużo możliwości do pojeż-
dżenia sobie skuterkiem po regionie. A jeżdżenie po polnych
górskich drogach 4-kołówką -- to dopiero frajda (sam bym
chciał pojeździć). Nie każdy turysta ma dostęp do pojazdu.
Wypożyczalnia jest potrzebna w każdej wiosce. Tutaj jest
pole do popisu dla inwestorów, dla polonii ze Spisza. Może
nie od zaraz, ale jak będzie coraz więcej turystów, myślę że
coś takiego by się opłacało. (Może przy jakimś hotelu -pen-
sjonacie?) Tego typu inwestycje są potrzebne żeby wzboga-
cić region. Pole manewru jest tutaj bardzo duże.
Na Spiszu
Region jest piękny. I to jest niesamowity atut regionu.
Dobrze przygotowana oferta turystyczna, z dobrym marke-
tingiem, i region może stać się bogaty. Można przekształ-
cić ten region z rolniczego na typowo turystyczny. I wtedy
mieszkańcy nie będą musieli wyjeżdżać za granicę za chle-
bem (przynajmniej nie aż tyle osób) .Wtedy region będzie
zachętą do powrotu. W regionie dużo dobrego już się dzie-
je. Wspólne, spójne, długoterminowe działanie i szybki roz-
wój, a wtedy wszyscy będziemy odwiedzać nie tylko spiskie
górskie wioski, ale turystyczny RAJ! (Takie jest moje ma-
rzenie.) Staś Kubasek, USA, stas@kubasek.com

W skład Powiatu Tatrzańskiego oprócz miasta Zako-
pane wchodzą gminy wiejskie: Biały Dunajec, Buko-
wina Tatrzańska, Poronin i Kościelisko. Na terenie po-
wiatu mieszkają głównie Podhalanie, ale też Spiszacy
z Czarnej Góry, Jurgowa i Rzepisk, bowiem te wioski
znajdują się na terenie gminy Bukowina Tatrzańska. Spi-
szacy mają swoją odmianę stroju góralskiego, a odmiana
jurgowska w różnorodności strojów spiskich najbardziej
zbliżona jest to stroju górali tatrzańskich. W stroju mę-
skim na Spiszu „tatrzańskim” zanikła noszona kiedyś
cucha biała, dziś powszechna tylko na Podhalu. Druż-
bowie ubierają się podobnie jak na Podhalu. Inny jest
jednak kapelusz drużbiarski z okazałym pióropuszem
z gęsich piór, a portki mają czerwone sznury oraz bar-
dziej kolorowe parzenice. W stroju dziewcząt dominuje
również kolor czerwony.
Od 2000 roku na Czarnej Górze stoi Krzyż Milenij-
ny wykonany na wzór Krzyża na Giewoncie. Na szczyt
góry można wejść pieszo a nawet wyjechać samocho-
dem. Rozciąga się stąd wspaniała panorama na cztery
strony świata: Tatry na południu, na północy za plecami
Gorce, masyw babiej Góry na zachodzie i wypiętrzone
Czy wiecie, że...
na wschodzie Trzy Korony w Pieninach. Na tych, którzy
przybywają tu po raz pierwszy ogromne wrażenie robi
widok na dolinę Białki i na wieś Białkę Tatrzańską, którą
stojąc na skraju grapy podziwiać można jak z lotu ptaka.
Wyjątkowe warunki do latania na zboczu jakie występują
na Czarnej Górze przyciągają modelarzy i paralotniarzy,
którzy przyjeżdżają tu z najodlglejszych zakątów Polski