background image
„Na Spiszu” nr 4 (65) 2007 r.
34
sokami owocowymi, jego korzyst-
ne działanie nasila się w połączeniu
z herbatami ziołowymi. Sam miód
lub inhalacje miodem łagodzą sta-
ny zapalne gardła, chrypkę czy ka-
tary. Przy uporczywym kaszlu stosu-
je się żółtko utarte do białości z łyż-
ką miodu, sokiem z cytryny i odrobi-
ną spirytusu. Do płukania gardła sto-
suje się też odwar z szałwi lekarskiej
z miodem. Miód - napój bogów wspo-
maga też leczenie grypy, zapalenie
oskrzeli czy płuc.
O leczniczych właściwościach
miodu napisano już wiele książek, po-
twierdzających ludową wiedzę o tym
specyfiku. Osobny dział lecznictwa –
apiterapia zajmuje się właśnie lecze-
niem schorzeń produktami pszczelimi,
do których oprócz miodu zaliczamy
i mleczko pszczele, kit pszczeli zwa-
ny tez propolisem czy jad pszczeli.
Oczywiście nie w każdym przypad-
ku miód może pomóc, ale na pewno
spożywany regularnie może skutecz-
nie poprawić nasze zdrowie. Ważne
jest aby miód był prawdziwy i do-
brej jakości, gdyż fałszowany sztucz-
nymi dodatkami jest znacznie mniej
wartościowy.
Sprawdzonym i skutecznym spo-
sobem na dobry dzień jest spożywa-
nie na czczo łyżki miodu, można też
rozpuścić łyżkę miodu wieczorem
w letniej przegotowanej wodzie i wy-
pić rano zaraz po przebudzeniu się.
Pamiętać należy, że miodu nie należy
nigdy dodawać do gorącej herbaty czy
mleka, bo wysoka temperatura niszczy
wszystkie jego cenne składniki.
Dziś, kiedy w czasach cywiliza-
cyjnego pośpiechu szukamy cudow-
nego eliksiru na nasze problemy war-
to zainteresować się tym, co stworzyła
sama natura i co stosowali z dobrym
skutkiem nasi pradziadowie. Do-
bra herbata z miodem czy łyżka tego
smakołyku może czynić cuda. Niech
ten słodki podarunek pszczół chroni
nas przed chorobami i przypomina
nam zimą o ciepłym słońcu, abyśmy
w zdrowiu doczekali wiosny.
Barbara Kowalczyk
„Tatrzańskie Wici” zostały zauważone i docenione przez turystów, o czym
świadczy ilość osób uczestniczących w poszczególnych wydarzeniach. Jest
to impreza cykliczna, organizowana co roku w gminach powiatu tatrzańskie-
go oraz w Zakopanem. W zamyśle jest to kontynuacja przedwojennej impre-
zy - „Święta Gór”, które niegdyś ze względu na swój otwarty charakter inte-
growało nie tylko przebywających pod Giewontem turystów, ale też samych
mieszkańców Podhala, Spisza i Orawy.
Podczas imprezy w Białce Tatrzańskiej tradycyjnie już wybierany jest
„Harnaś Roku” oraz „Ceper i Ceperka Roku”. Ponadto, w Zakopanem ko-
wale urządzają „Wielkie kucie pod Giewontem”, w Witowie drwale organi-
zują „Święto Lasu”, a w Poroninie podczas „Święta Misia i Bartników” zja-
wiają się smakosze złocistego nektaru. „Watra Tatrzańska”, „Dzień Polowa-
ca”, „Święto Pstrąga”, „Harendziańskie Zwyki”, „Festiwal Oscypka”, a tak-
że „Ozesod w Nowym Bystrem” i „Święto Olczy” to również imprezy orga-
nizowane w ramach Wici. Wydarzeniom tym towarzyszą przedstawienia te-
atralne, konkursy i zabawy, występy gwiazd i zespołów regionalnych oraz po-
kazy tańców góralskich. W tym roku na 16. imprezach turyści bawili się po-
znając kulturę, sztukę i kuchnię góralską.
„Tatrzańskie Wici” wpadły w oko
Głównym organizatorem „Wici” jest starostwo tatrzańskie, które
w tym roku powierzyło stosowne zadania Tatrzańskiej Agencji Rozwoju,
Promocji i Kultury. Impreza rozwija się z roku na rok znakomicie, co skła-
nia do rozważań o możliwości przeprowadzenia także cyklu zimowego (kar-
nawałowego). Tym bardziej, że Kapituła Polskiej Organizacji Turystycz-
nej uznała największą imprezę kulturalną na Podhalu produktem turystycz-
nym 2007 roku. Nagrodę w konkursie Polskiej Organizacji Turystycznej na
Produkt Turystyczny Roku otrzymało 13 z 67 zgłoszonych projektów z ca-
łej Polski. Ale organizowane po raz 6. Tatrzańskie Wici dostały jako jedy-
ne nagrodę jednogłośnie (za przyznaniem certyfikatu głosowało 9. jurorów).
Na październikowej sesji Rady Powiatu kierujący Tatrzańską Agencją Roz-
woju, Promocji i Kultury Krzysztof Król Łęgowski pochwalił się przyznanym
Niedziczanie w amfiteatrze jurgowskim