background image
Na Spiszu nr 2 (83) 2012 r.
45
Historia
Na Spiszu
Jan Karski (właśc. nazwisko: Kozielewski) dwukrotnie
przedostał się do getta warszawskiego, a potem, w przebra-
niu strażnika, do hitlerowskiego obozu przejściowego w Izbi-
cy. Jako kurier polskiego państwa podziemnego przekazał
na Zachód pierwsze relacje naocznego świadka Holokaustu.
W Anglii Karski spotkał się m. in.
z ministrem spraw zagranicznych
Anthonym Edenem. Po przybyciu
do USA rozmawiał z prezydentem
F.D. Rooseveltem, którego prosił
o pomoc dla Żydów. Prezydent
dał mu jednak do zrozumienia, że
priorytetem aliantów jest zwycię-
stwo nad Trzecią Rzeszą, a nie ra-
towanie Żydów.
W zaistniałej sytuacji nie bra-
kowało opinii, że tekst podsunięto
prezydentowi, a przygotowany był
przez osoby z jego otoczenia nie-
chętne Polsce. To boli, bo Jan Kar-
ski i Polskie Państwo Podziemne
zrobiło wiele, aby uświadomić Za-
chód i USA o martyrologii Żydów. Poza okazywaniem zdu-
mienia i niedowierzania Zachód prawie nie kiwnął palcem,
aby coś się zmieniło – uważając, że jedynie wyzwolenie te-
renów, na których są obozy zagłady rozwiąże całą sprawę.
Także wpływowe w Ameryce środowiska żydowskie wykazy-
wały dziwnie małe zainteresowanie losem Żydów w Euro-
pie. Dziś te same środowiska obarczają Polskę, a nie Niem-
cy i ich sojuszników odpowiedzialnością za to co się stało.
Upowszechniają też określanie mianem „polskich”, obozów
koncentracyjnych założonych i prowadzonych przez Niem-
ców na terenach okupowanej Polski.
Zwykle dowiadujemy się o takiej praktyce w krajach Za-
chodu. Okazuje się, że tego określenia używają także nasi po-
łudniowi sąsiedzi - Słowacy, co szczególnie boli, gdy pamięta
się że Słowacja J. Tiso w czasie II wojny światowej była naj-
bliższym sojusznikiem hitlerowskich Niemiec i wraz z nimi
napadała na Polskę 1 września 1939 r., a później Słowacy
na mocy dwustronnego porozumienia aktywnie uczestniczyli
w wysyłce Żydów do tych obozów. O co chodzi?
„Polskie” obozy koncentracyjne
- także na Słowacji
Głośne „przejęzyczenie” prezydenta USA Baraka Obamy w sprawie obozów śmierci przy okazji od-
znaczenia przyznanego pośmiertnie Janowi Karskiemu było szeroko w Polsce komentowane. Na
uroczystości w Białym Domu, na której uhonorowano Jana Karskiego Prezydenckim Medalem Wol-
ności, prezydent Obama popełnił gafę, używając określenia „polski obóz śmierci”. (KK) - TVP
Otóż o „polskich obozach koncentracyjnych” mogliśmy
przeczytać w czerwcu 2010 roku, w wydaniu najważniejsze-
go słowackiego dziennika. Była to relacja z wydania książki
o dziejach ludności żydowskiej w Nowej Wsi Spiskiej, przy-
gotowanej w ramach projektu „straceni sąsiedzi” . Cytujemy
urywek tej relacji, aby pokazać ob-
raz zjawiska:
„V marci-apríli 1942 medzi
prvými deportovanými do po-
ľských koncentračných táborov
boli viacerí chlapci a dievčatá, kto-
rí študovali na gymnáziu. Väčšina
detí vo veku do 16 rokov zo Spi-
šskej Novej Vsi, Levoče a okolia
boli spolu s riaditeľom M. Sze-
kerešom zaradené do rodinného
transportu, ktorý opustil mesto 28.
mája 1942. Smeroval do Treblinky
a Izbice. Hrôzy poľských koncen-
tračných táborov nikto neprežil.
V meste ostalo zopár detí rodičov,
ktorí mali hospodársku výnimku
a riaditeľ Dávid Köröš-Klaubauf,” pripomenula históriu R.
Kormošová”.
Na wniosek NN „Spiszaka” miała miejsce jak się dowia-
dujemy interwencja u Ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej
w Bratysławie, który wysłał list do redakcji poczytnego pisma
„KORZAR”. Oprócz szeregu interwencji i korespondencji
w sprawie skandalicznego, antypolskiego artykułu zamiesz-
czonego do dziś na portalu słowackiego dziennika pozostała
jeszcze sprawa książki o dziejach ludności żydowskiej w No-
wej Wsi Spiskiej, przygotowanej w ramach projektu „straceni
sąsiedzi” oraz kwestia antypolskiej indoktrynacji młodzieży
szkolnej i lokalnej społeczności. Ku naszemu zdziwieniu nikt
z uczestników projektu i promocji książki nie zareagowali na
to fałszywe od początku przekłamanie.
(red)
Cały tekst z 28.06.2010 roku znajdziecie na: korzar.
sme.sk/c/5441617/gymnazisti-vydali-knihu-o-zidovstve-
v-meste.html
http://blogmedia24.pl/node/32370
Jozef Tiso wita nazistów w Słowacji. Fot. Getty Images/FPM